sobota, 28 września 2013

Rozdział 18

 Postanowiliśmy pójść od razu spać.Obudziliśmy się o 8:50.Szybko się ubraliśmy i pojechaliśmy do szpitala.Baliśmy się o Alex i Zayna.Nie wiedzieliśmy jak to się dalej potoczy.Mieliśmy tylko nadzieję,że z tego wyjdą.

********** 30min później **********

Dotarliśmy to celu.Pobiegliśmy od razu na oddział,gdzie znajdowali się:Alex i Zayn.Weszliśmy do pokoju i zobaczyliśmy jak doktor Telis rozmawia z dziewczyną i chłopakiem.Weszliśmy dalej i przywitaliśmy się z nimi.
-Hej wam.Dzień dobry panie doktorze.-powiedział Harry z resztą.
-Dzień dobry.Dobrze,że jesteście.Chciałbym z wami porozmawiać.-rzekł doktor.
-Hej myszko.Jak się czujesz.?-spytała Jess.
-Tak sobie.Nie mogę przyjąć do świadomości,że straciłam dziecko.Na dodatek ta wiadomość o chłopakach.Totalnie mnie dobiła.Nie wiem co mam teraz zrobić.-oznajmiła dziewczyny łapiąc mnie za dłoń.
-Nie przejmuj się nimi.Teraz ważne jest to,byś wyszła z tego.Musisz się pozbierać i zacząć wszystko od nowa.Pozwól,że pójdę porozmawiać z panem Telisem.-powiedziałam przyjaciółce.
-No dobrze.Poczekam tutaj na was.
-Możemy iść porozmawiać.-wypowiedział Louis kierując się w stronę wyjścia.

**********Po chwili byliśmy na korytarzu.**********   

-Moi drodzy.Chciałbym wam powiedzieć,że oni wyjdą z tego.Jeżeli będą o siebie dbali i jedli to co im powiem,mogą wrócić do domu.-oznajmił doktor.
-To super.Na pewno będą o siebie dbali.My im pomożemy.-odpowiedział Liam z uśmiechem na twarzy.


-Możemy iść do nich jeszcze i ich spakować.?-Zapytała Oli wchodząc do pokoju dziewczyny i chłopaka.
-Tak,możecie.Zaraz do was przyjdę i dam wam dietę jaka mają stosować dobrze.?
-Tak,tak.-dziękujemy panie doktorze.Na pana zawsze można liczyć.Jest pan najlepszym lekarzem jakiego znamy.Bardzo panu dziękujemy. -podziękował Niall i dołączył do reszty.
-Jak się czujesz Zayn.? Wszystko jest z tobą w porządku ?-spytał Harry.
-Już lepiej.Dzięki,że tu jesteście.Zajmujecie się nami.Ale za to wam za przeproszeniem dupe zawracamy.-odpowiedział Zayn spoglądając na swoją dziewczynę.
-Nic się nie stało.Pamiętaj,że zawsze możecie na nas liczyć.Co się nie stanie,my wam pomożemy.-oznajmił Harry z lekkim uśmiechem.  


-Mamy dla was dobra wiadomość.-wypowiedziała Olivia łapiąc Alex na rękę.
-Jaką ?.-krzyknęła lekko dziewczyna,która nie wiedziała co kryje się za ta dobrą wiadomością.
-Doktor Telis powiedział,że jak będziecie się odżywiać zgodnie z dietą zalecona przez niego to możecie dzisiaj wyjść do domu. 
-To dobrze już nie mogę się doczekać kiedy stąd wyjdę.Tu jest koszmarnie.Nie zostałbym tu ani dnia dłużej.-odparł Zayn wstając z łóżka. 
-Zamknij się.Nie chcę cie słyszeć.! Rozumiesz.?-krzyknęła Alex wstając z łóżka i ubierając się w coś ciepłego,ponieważ na dworze robiło się coraz chłodniej.

**********10 min później**********

Do pokoju wszedł doktor.Dał nam kratkę z dietą,która mają stosować Alex i Zayn. 
-Mają stosować tą dietę około 2 tygodni i nie wychodzić z łóżka.Chciałbym,aby przyszli na kontrolę a tydzień.Zrobiłbym badania i zobaczyłbym czy z nimi jest już wszystko w porządku.Jeżeli coś by się działo, to proszę natychmiast do mnie dzwonić.O każdej dnia i nocy będę dostępny.
-Dobrze.Będziemy ich pilnować panie doktorze.Dziękujemy za wszystko.Jest pan niesamowity.Nie wiemy jak panu podziękować.
-Oj tam.To jest moja praca.Muszę pomagać.Taki już mam obowiązek.Trzymajcie się.Do zobaczenia za tydzień.Miłego dnia.-odparł doktor kierując się na sale operacyjna,ponieważ musiał wykonać natychmiastowa operację.-orzekł doktor biegnąc na sale operacyjną.
-Chodźcie.Dacie radę czy was wziąć na ręce ??-Zapytał Louis niosąc rzeczy Zayna.
-No idziemy.Dobrze,że będę już w domu.Tylko muszę zadzwonić do takiego pana,by wynająć jakieś małe lokum.-rzekła Alex ze smutna mina.

-Czemu myszko.Nie kochasz mnie ?-zapytał przestraszony Zayn patrząc na dziewczynę.

-Kocham,ale nie mogę z tego,co mówili w telewizji.Zawiodłam się na tobie i na was.Musze się wyprowadzić.Nie dam rady żyć z tobą dłużej mimo,że cię bardzo kocham.Przepraszam.-oznajmiła dziewczyna wsiadając do samochodu.
-Myszko,ale to jest nie prawda.Ja,a raczej my nie wykorzystujemy dziewczyn.No coś ty.Ja kocham ciebie i tylko ciebie.Jesteś dla mnie wyjątkowa.Chłopaki też mają dziewczyny i żadna im takiego czegoś nie robi,bo wiedza,że to wszystko robi prasa,by uwierzyli w to fani.którzy nas uwielbiają.Zrozum cię,że ja cie kocham i zrobiłbym dla ciebie wszystko.Jesteś perełką,dla której warto żyć.-wyznał chłopak patrząc prosto w oczy Alex i całując ją w usta.
-Nie wiem.Musze to przemyśleć.To jest dla mnie trudne.Najpierw moje,przepraszam nasze dziecko,teraz ta sytuacja.-odparła Alex.-----Wiem.Dla mnie to też jest trudne.Nawet nie wiesz jak bardzo.Tylko ja tego nie chcę pokazywać.-odpowiedział chłopak po któremu poleciały łzy.

**********15 min później*********

Wysiedliśmy z samochodu i wchodząc do domu zauważyliśmy paparazzi,który robił zdjęcia.Postanowiliśmy jak najszybciej wejść do domu i nie myśleć o tym...................................C.D.N.

************************************************
I jak rozdział? Mam nadzieje,że może być.Jeżeli przeczytałaś/eś to zostaw po sobie ślad. Pozdrawiam.... Ola Malik.;*


4 komentarze:

  1. Aaaa....Boskie..Dawaj jakąś akcję..<3 Czekam na nexta...A i pisz w imieniu Alex..<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :)) wczoraj zaczęłam czytać tego bloga, a dzisiaj skończyłam i twierdzę, że jest super dlatego proszę o następny rozdział :)/N

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję.Postaram się dodać jak najszybciej <3

    OdpowiedzUsuń
  4. 57 year-old Senior Editor Giles Foote, hailing from Clifford enjoys watching movies like "Whisperers, The" and Listening to music. Took a trip to Zollverein Coal Mine Industrial Complex in Essen and drives a Mirage. Odwiedz ten link

    OdpowiedzUsuń