środa, 19 czerwca 2013

Rozdział 1 część 2

Chciałam odsapnąć, gdy nagle zadzwonił mój telefon.Była to Jess.
-Hej myszko..I co jesteś już u wujka ?-powiedziała z lekkim zaśmieszkiem dziewczyna.
-Tak jestem.Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia,kiedy się zobaczymy.-odpowiedziałam szczęśliwa, kładąc się na kanapie.
-No ja też.Od razu pójdziemy na basen,potem na zakupy ,a na koniec wyskoczymy  na jakąś dyskotekę okej ?-powiedziała dziewczyna.
-No jasne,że tak zrobimy.Będziemy się dobrze bawić.Zabawimy się i to nieźle.-odpowiedziałam Jess.
Po naszej długiej i bardzo fajnej rozmowie poszłam się przebrać w spodenki i koszulkę.Miałam ochotę pobiegać.Po drodze napotkałam się na dziewczynę,która stała z małym dzieckiem,ponieważ się zagubiła.Chciałam jej pomóc,ale niestety za bardzo nie znałam tego miasta.Poprosiłam mężczyznę,który stał obok czy mógłby pomóc tej kobiecie.Ja z resztą nie odchodziłam daleko od domu,bo po prostu się bałam.Po godzinnym bieganiu wróciłam do mieszkania.Poszłam wziąć zimny prysznic i chciałam się uszykować do mojego spotkania z przyjaciółką. Wyjęłam z szafy potrzebne rzeczy na jutro.Położyłam je na krześle.Zeszłam jeszcze do wuja,aby życzyć mu dobrej nocy.Po drodze zaszłam do kuchni po kanapkę i wróciłam do siebie.
Położyłam się i myślałam.Zastanawiało mnie to jak ja się tu odnajdę.To miasto jest ogromne.Nowi ludzie i rówieśnicy.Dobrze,że Jess jest tu ze mną,bo sama bym nie dała rady.Po intensywnym myśleniu zasnęłam.


*******************************


Obudziłam się o 10:04 i postanowiłam jak najszybciej się ubrać.


Byłam zachwycona.Szybko zjadłam śniadanie i czekałam na przyjaciółkę.

-Witaj Alex.-przywitał się Tom
-Hej wujku.-uśmiechnęłam się do niego zerkając na wyświetlacz telefonu.
-Gdzie się wybierasz.?-zapytał smarując kanapkę.
-Wychodzę z Jessicą.Pokaże mi miasto i pójdziemy na jakąś imprezę.-powiedziałam.
-Aha.Tylko nie wracaj zbyt późno.-oświadczył ja tylko pokiwałam głową.Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi,wybiegłam na zewnątrz i zobaczyłam piękną blondynkę,którą oczywiście była Jess.Podbiegłam do niej i z całej siły uściskałam.
-Tak bardzo tęskniłam.-powiedziałam
-Ja też..-uśmiechała się.
-Idziemy ?-zapytałam łapiąc ją za rękę.
-Tak.Pokażę ci okolicę..potem pójdziemy na basen,a na deser zajebista impreza.-zaśmiała się i pociągnęła mnie w stronę wielkiego tłumu ludzi................C.D.N




1 komentarz: