czwartek, 20 czerwca 2013

Rozdział 2

-Tak.Pokażę ci okolicę..potem pójdziemy na basen,a na deser niesamowita impreza.-zaśmiała się i pociągnęła mnie w stronę wielkiego tłumu ludzi.
-Nie ciągnij mnie tak mocno wariatko moja kochana hahah-powiedziałam uroczo patrząc się w błękitne oczy Jess.
Okej okej hha ...Też Cię kocham.
-Ej!  Widzisz ten tłum ludzi stojących tam dalej ? -zapytałam
-_No,ale to chyba jakieś kolesie.Zawsze sobie stoją i gadają.Myślą,że będą  przez to fajni hehe-oświadczyła dziewczyna.
-Hahah..Ja myślałam,że to jakiś znany gwiazdor,bo tyle tłumu tam jest.Ale jak mówisz,że to jakaś grupka chłopaków to idziemy się zabawić.Nie marnujmy czasu.Jestem taka zadowolona,że cie zobaczyłam.Tyle się nie widziałyśmy heh :*-rzekłam z uśmiechem.
-heh nom......To chodźmy może najpierw na jakieś lody-zapytała Jessica.
-Okej .
Minęło kilkanaście minut do naszego dojścia do sklepu z lodami.Weszłyśmy i zakupiłyśmy największe lody jakie było w lodziarni.Później poszłyśmy się przejść do parku,gdzie napotkałyśmy pewnego chłopaka.Był on wysoki i dobrze zbudowany.Miał jak ja i Jess błękitne oczy,w które można było się przyglądać cały czas.
Hej dziewczyny! Co tam u was ? Ja jestem Jacob  a wy ?-zapytał nie śmiale chłopak.
-Hej.Ja jestem Jessica a to moja najlepsza przyjaciółka Alex.
Ahaa to ładne imiona macie..Może się gdzieś przejdziemy ?- odpowiedział skromnie nastolatek.-
-Okej.-powiedziała Jess.,
Widać było,że Jacob spodobał się Jessice.Wpatrywała się w niego  tak,jakby zobaczyła cud. Ja zupełnie nie wiedziałam co ona może w nim widzieć.Może i był ładny,ale tak od razu się zakochiwać ? Jak go wgl nie zna ?Ale nie mówiłam jej tego,bo to jest jej życie, a ja nie chcę się wtrącać do jej wyborów.Ale nie chciałam także,żeby ją skrzywdził.
-Co powiecie jeszcze ciekawego dziewczyny ? Jesteście takie ładne.Musiałem wam to powiedzieć.Już nie mogłem wytrzymać. A szczególnie podobaasz mi sie Ty Jess.Od razu jak cię zobaczyłem to poczułem motylki w brzuchu.Jestes taka piękna.Ale żeby nie było,że Al jest brzydka.Tez jest śliczna,ale ty mi sie bardziej podobasz-plątał się chłopak.
_-hahah  chyba żartujesz sobie ze mnie.Ja piękna i jeszcze coś do mnie poczułeś ? -powiedziała zszokowana Jess.
-No tak jesteś piękna,a nawet  przepiękna.Powinnaś być Miss Świata.-rzek nastolatek
-Haha jasnee...
-Gołąbeczki muszę wam przerwać,ale jest już dosyć późno i muszę lecieć.Jak chcecie pobyć razem to okej.Chyba że  chcesz iść ze mną Jessica.-zapytałam z uśmieszkiem.
--Ja może zostanę jeszcze z Jacobem.-odpowiedziała
--Okej.To ja lecę paa.
-Paa..-odpowiedzieliśmy razem.
Po kilkunastu minutach byłam już w domu.Poszłam po rzeczy i wzięłam zimny prysznic.Potem położyłam się spać.Nagle dostała esemesa od Jess..Napisała......................................................C.D.N 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz